ProteGO – Dobry pomysł czy sposób na inwigilację Polaków?

Nowa aplikacja ProteGO automatycznie stworzy sieć pomiędzy użytkownikami telefonów komórkowych za pomocą technologii Bluetooth. Oficjalnym powodem, dla którego aplikacja powstaje jest kontrola rozprzestrzeniania się koronawirusa. Czy będzie przeznaczona tylko dla osób po kwarantannie? Jak się okazuje niekoniecznie. 

Ministerstwo Cyfryzacji twierdzi, że aplikacja nie będzie gromadzić danych, ani śledzić położenia użytkowników. ProteGO miałaby nawet nie udostępniać naszego numeru telefonu. 

Aplikacja ma rzekomo przez dwa tygodnie przechowywać jedynie dane wszelkich urządzeń Bluetooth, które znajdowały się w pobliżu naszego smartfona. 

Dane mają być zaszyfrowane i nigdzie nie przesyłane, a jednak trafią na specjalny serwer tylko w przypadku zagrożenia wirusem COVID-19. Jaki jest więc cel, by stworzyć taką aplikację? 

Według Ministerstwa Cyfryzacji dopiero w sytuacji, gdy jakaś osoba, z którą mieliśmy kontakt zachoruje – aplikacja automatycznie poinformuje o ryzyku i konieczności odbycia kwarantanny.